- 1/4
- Następne
Rukola, czyli rokietta siewna nie jest jeszcze zbyt popularną rośliną w naszym kraju, jednak z roku na rok zyskuje coraz więcej gorących zwolenników swego charakterystycznego smaku, wykorzystujących ją z upodobaniem w kuchni. Jednak wciąż niewiele osób decyduje się na uprawę rukoli czy to w ogórku przydomowych, czy to w pojemniku na balkonie albo nawet parapecie. Większość z amatorów pikantnego posmaku liści rokietty woli kupować rośliny gotowe do spożycia, często paczkowane, sprowadzane do naszego kraju z Francji lub Hiszpanii, a przecież wystarczy zakupić nasiona, by wysiać własną rukolę. Jej uprawa nie jest zbyt skomplikowania ani wymagająca.
Rukola to roślina jednoroczna, zaliczana do rodziny kapustowatych. Jej pęd może dorastać nawet do 100 cm, jednakże najlepszy czas na zbieranie plonów jest na początku jej rozwoju, kiedy roślina formuje się w kształt rozety złożonej z długich liści. Młode listki, te które wyrosną na roślinie zanim pojawia się pędy kwiatostanowe, a zatem wyrastające już około miesiąca po posianiu, są bowiem najsmaczniejsze i najdelikatniejsze. Oczywiście liście rukoli można zbierać wiele razy, do momentu kiedy nie nabiorą gorzkawego posmaku. Takie częste zrywanie będzie też stymulowało rokiettę do tworzenia nowych listków. W kilka tygodni od posiania, na roślinie pojawia się pęd kwiatostanowy, a kiedy kwiaty zostaną zapylone, dochodzi do utworzenia łuszczyn, zawierających bogate w oleje nasiona.
Uprawa rukoli
Siejemy i pielęgnujemy rukolę
Rukola preferuje stanowisko delikatnie zacienione, ciepłe oraz charakteryzujące się żyzną i przepuszczalną glebą. W lecie, kiedy słońce ostro grzeje, dodatkowy cień roślinie zapewni osłona z agrowłókniny. Warto pamiętać by unikać sadzenia rokietty w miejscu, gdzie w poprzednim roku była zasadzona kapusta. Jest to ważne z tego względu, że oba warzywa należą do tej samej rodziny i są podatne na te same choroby oraz ataki tych samych szkodników, więc jeżeli posadzilibyśmy rukolę na miejscu po kapuście, zagrożenie infekcji oraz inwazji szkodników znacząco wzrasta. Nie należy zapominać o regularnym podlewaniu rukoli, ponieważ zbyt mała ilość wilgoci sprzyja gorzknieniu listków.
Rukolę można siać już od maja aż do września, aby przez wiosnę i lato mieć świeże listki, roślinę siejemy co około 3 tygodnie. Przy siewie postępujemy tak jak z rzodkiewką. Kiedy zauważymy, że pojawi się około 4 listków, należy dokonać przerywania, robiąc między rozetkami odstęp około 5 lub 6 centymetrowy. Roślinki, które w tym czasie wyrwiemy można oczywiście wykorzystać w kuchni. Będą doskonałym dodatkiem do kanapek. Rukola ze względu na swoje małe rozmiary może być też siana pomiędzy rzędami innych warzyw, takich jak sałata czy pomidory. To dobry pomysł na racjonalne zagospodarowanie ogródka. Warzywo ma na tyle niewielkie wymagania, że z powodzeniem będzie dobrze się rozwijało także w pojemnikach na zewnątrz, a kiedy przyjdą chłodniejsze dni, na parapecie.
W zimie można ją też wysiać na wilgotnej celulozie, rozłożonej na paterze lub dużym talerzu. Już po tygodniu powinny pojawić się kiełki, natomiast w kilku następnych będziemy mogli dokonywać zbiorów świeżych listków. Co ciekawe, nasiona wysiane do gruntu w październiku mogą dać już w kwietniu obfity plon smacznych listków rokietty, ale pod warunkiem, że na zimę zostaną przykryte przepuszczalnym, ale chroniącym przed mrozem tworzywem.
Rukola
Rukola w kuchni
W naszej diecie rokietta może wystąpić w formie kiełków bądź listków nieco starszej rośliny. Kiełki są niezwykle bogate w witaminę A, E i K oraz witaminy w grupy B. Własnoręcznie wysiane są pozbawione substancji konserwujących, za to posiadają bogactwo wapnia, magnezu, fosforu i żelaza a także enzymów niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu i sprzyjających na przykład trawieniu. Kiełki można spożywać samodzielnie, jako niskokaloryczną przekąskę, a także jako dodatek do kanapek, sałatek a nawet zup czy past kanapkowych. Mogą je jeść już roczne dzieci. czytaj dalej...
