Pelargonia kaskadowa - uprawa i pielęgnacja

Jesteś tutaj:

Pelargonia kaskadowa - uprawa i pielęgnacja

3,3/5 (231 ocen)

Przesadzanie


Przesadzamy nasze pelargonie, gdy korzenie zaczną przerastać przez otwory w doniczce. Delikatnie wyjmujemy rośliny, rozplątujemy korzenie i usuwamy zaschnięte i chore elementy. Nowa doniczka powinna być o jeden numer większa i wyłożona drenażem. Przy sadzeniu dokładamy świeżej ziemi i podlewamy roślinę. Najlepszy moment przesadzania do koniec okresu zimowego spoczynku (luty/marzec). To również odpowiednia pora na przycinkę.


Cięcie


Najsłabsze pędy przycinamy przed spoczynkiem, jesienią. Wiosną natomiast usuwamy wszystkie zaschnięte liście i pędy. Młode odrosty uszczykujemy, by ułatwić pelargonii rozkrzewianie się – im więcej wypuści pędów, tym większe będą jej walory dekoracyjne. Ostatnie uszczykiwanie należy wykonać 5-6 tygodni przed kwitnieniem. Również starszą roślinę możemy pobudzić do wypuszczenia odrostów przez przycięcie zdrewniałych pędów.

Pelargonie kaskadowe


Rozmnażanie


Pelargonię kaskadową rozmnażamy wegetatywnie. Wybieramy pędy 1-2 węzłowe, z wierzchołków lub przyrostów bocznych. Usuwamy dolne liście. Przed zasadzeniem możemy  zanurzyć miejsce cięcia w ukorzeniaczu. Należy pamiętać, że do ukorzenienia sadzonki potrzebują dużo światła, dlatego sadzimy je wiosną. Można spróbować rozmnażać je również w sierpniu lub we wrześniu, jeśli lato jest długie i słoneczne. Optymalna temperatura do ukorzenienia się i wzrostu wynosi 20-22°C. Sadzimy młode rośliny w podłożu torfowo-piaskowym w taki sposób, by nie stykały się liśćmi. Następnie przykrywamy doniczkę folią perforowaną i ustawiamy ją w jasnym miejscu, ale nie bezpośrednio w słońcu. Młode rośliny podlewamy oszczędnie, by uchronić je przed zgorzelą pędów. Po 2-3 tygodniach pojawią się korzenie. Wtedy przesadzamy do młode pelargonie do doniczek, a ich wierzchołki uszczykamy.




Choroby i szkodniki


Zgorzel zgnilakowa – końce sadzonek brązowieją i gniją, a z czasem zgnilizna rozprzestrzenia się w górę rośliny. Chore egzemplarze usuwamy, zdrowe przesadzamy do świeżej ziemi, zakopując je niezbyt głęboko. Powierzchnię ziemi możemy wysypać piaskiem. Ograniczamy podlewanie i co jakiś czas wietrzymy. Rośliny, które rosły w sąsiedztwie chorych, można profilaktycznie podlać odpowiednim środkiem, np: Aliette 80 WP, Amistar 250 S.C., Antifug 20 SL lub naturalnym preparatem z czosnku Bioczos BR.

Szara pleśń – pędy i liście pokrywają się szarym, lepkim nalotem. Regularnie usuwamy chore elementy, ograniczamy podlewanie i nie spryskujemy liści. Stawiamy roślinę w przewiewnym miejscu. Na jakiś czas należy zrezygnować z nawożenia. Nawozy azotowe sprzyjają występowaniu szarej pleśni.

Mączlik – drobne, białe owady, bytujące na spodach liści. Ich larwy uszkadzają liście podczas żerowania. Zaatakowane liście należy usunąć, a całą roślinę opłukiwać silnym strumieniem wody aż do pozbycia się szkodników.

Mszyce – młode pędy nie rosną, staja się lepkie, a młode pąki, pędy i liście żółkną i zwijają się. Można spróbować usunąć pasożyty silnym strumieniem wody. W razie niepowodzenia stosujemy insektycydy. Jeśli nie chcemy używać środków chemicznych, możemy wykorzystać roztwór szarego mydła lub nierozcieńczony wyciąg z pokrzyw. Dobre efekty daje opryskiwanie wodą z gotowania ziemniaków i obsypywanie mączką kamienną lub wapnem alginowym.

Ślimaki – srebrne smugi widoczne na liściach, dziury w powierzchni liści i widoczny miękisz. Zbieramy szkodniki, a ziemię w doniczce wysypujemy środkiem przeciw ślimakom zawierającym metaldehyd.
Wełnowce – białe kulki waty, najpierw widoczne kątach liści, potem na całej roślinie. Pomocne jest stosowanie insektycydów zawierających malation.

Zła kondycja pelargonii może być też spowodowana niewłaściwymi warunkami uprawy. Przykładem choroby spowodowanej przez czynniki fizjologiczne jest edema, objawiająca się obrzmieniami na liściach, a następnie ich korkowacieniem. Choroba ta występuje, gdy roślina jest narażona na zbyt dużą wilgoć i niską temperaturę. O nadmiarze wody mogą świadczyć też brązowe plamy na liściach i uschnięte brzegi. Jeśli dolne liście marszczą się, a kwiaty szybko więdną, należy zwiększyć częstotliwość podlewania.

Żółknięcie liści świadczy o zbyt dużym przeciągu i zbyt niskiej temperaturze. Również nadmiar światła objawia się żółknięciem i zasychaniem brzegów liści, jego niedomiar zaś sprawia, że liście są drobne, jaśnieją i stają się wydłużone. Podobne objawy daje zbyt wysoka temperatura zimowania.

Wysokiej jakości nasiona pelargonii kupisz tutaj

 

Zobacz więcej o: Choroby i szkodniki pelargonii

 

Bibliografia


1. Bechthold F., Rośliny doniczkowe, Świat Książki, Warszawa 1998, s. 110-111.
2. Czekalski M., Ogólna uprawa roślin ozdobnych, Wydawnictwo Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, Wrocław 2010, s. 16, 130, 136, 143-144.
3. Jantra H., Kwitnące balkony i tarasy, Oficyna Wydawnicza MULTICO, Warszawa 1998, s. 54-56, 74-75, 89.
4. Ogród. Encyklopedyczny poradnik na cały rok, Warszawa 2003, s. 384.
5. Pielęgnacja roślin doniczkowych, red. Przybylska-Banaszek B., Oficyna Wydawnicza MAK, Wrocław 2007, s. 18-22, 108-111.
6. Rak J., Pielęgnowanie roślin pokojowych, cz. II, Oficyna Wydawnicza MULTICO, Warszawa 1996, s. 134-135.
7. Skalická A., Encyklopedia roślin domowych, Polska Oficyna Wydawnicza „BGW”, Warszawa 1992, s. 7, 97, 227.

Małgorzata Długosz
 

Koniecznie zobacz