
- 1/2
- Następne
Żółte kwiaty forsycji są w wielu ogrodach jedną z pierwszych oznak wiosny. Jeśli podoba nam się nasz krzew i chcielibyśmy go rozmnożyć, możemy zrobić to na kilka sposobów.
Sadzonki półzdrewniałe
Późnym latem pobieramy pędy, które zmieniły już kolor na brązowy, ale nie utraciły giętkości. Powinny mieć długość 15-20 cm. Miękki wierzchołek obcinamy. Zostawiamy dwie pary liści u szczytu sadzonki i skracamy je o 1/3. Zabiegi te mają na celu ograniczenie parowania wody. Po cięciu warto zanurzyć końcówkę sadzonki w ukorzeniaczu, a następnie należy ją natychmiast posadzić w doniczce. Odpowiednie podłoże to ziemia ogrodowa na bazie torfu lub torf wymieszany z piaskiem. Sadzonki półzdrewniałe możemy trzymać w mnożarce lub w domu, pod namiotem z folii. Młode rośliny powinny mieć zapewnioną stałą temperaturę (ok. 22°C) i wilgotność. Podłoże nie może być mokre – aby uniknąć zgorzeli podstawy pędu należy regularnie wietrzyć sadzonki. Nie wolno również wystawiać ich na bezpośrednie działanie promieni słonecznych dopóki się nie ukorzenią.
Sadzonki zdrewniałe
Innym sposobem rozmnażania forsycji jest dołowanie sadzonek zdrewniałych. Jeśli dysponujemy zacisznym, osłoniętym od wiatru miejscem, przeznaczmy je na szkółkę dla sadzonek. W tym celu przygotowujemy długi rowek o głębokości ok. 20-30 cm, w zależności od długości pobranych pędów. Na jego dnie wysypujemy pięciocentymetrową warstwę piasku. Do rozmnażania wykorzystujemy fragmenty pochodzące z podstaw pędów. Powinny mieć ok. 15-25 cm długości. Po pobraniu sadzonki ucinamy jej górną część tuż nad pąkiem. Rośliny umieszczamy w rowku i zasypujemy je ziemią do 2/3 wysokości. Glebę należy dokładnie ubić – powtarzamy ten zabieg po mrozach. Latem obficie podlewamy młode rośliny i pielimy je. Sadzonki warto zasilać raz w miesiącu nawozem wieloskładnikowym. Ukorzenią się po roku. czytaj dalej...