- 1/4
- Następne
Należy zatem opróżnić system z wody. Najczęściej polecanym sposobem jest po prostu jej spuszczenie. Zabezpieczenie rur przed niskimi temperaturami można uzyskać poprzez przedmuchanie ich kompresorem. Tego rodzaju krok przeciwdziała możliwemu zniszczeniu rur, ale także zaworów czy zraszaczy.
Przedmuchiwanie kompresorem może być prowadzone, gdy mamy zamknięty dopływ wody do systemu. Trzeba jednak pamiętać o otwarciu minimum jednego zaworu ze względu na podciśnienie. Przedmuchiwanie kompresorem zaczynamy od rur na wyższym poziomie, schodząc do poziomów niższych. I chociaż przedmuchiwanie rur może potrwać od 2 do 3 dni, niewątpliwie jest ono potrzebne. Szczegółowych porad w tym zakresie udzielają producenci systemów automatycznego nawadniania ogrodów.
Tradycyjne nawadnianie ogrodu
Koszt
Być może wielu z nas ze względu na nakłady finansowe świadomie rezygnuje z nawadniania automatycznego. Jednak należy zauważyć, że koszty eksploatacyjne w przypadku nawadniania tradycyjnego są znacznie wyższe. Sytuacja jest zatem podobna jak w przypadku domów energooszczędnych. Owszem wymagają one sporych nakładów, ale są znacznie tańsze podczas późniejszego okresu użytkowania.
Jak dużych nakładów finansowych wymaga zatem system automatycznego nawadniania? Trzeba pamiętać, że koszty projektu, a następnie projektu instalacji są zróżnicowanie. Duży wpływ wywierać będzie wydajność źródła, liczba spryskiwaczy oraz sekcji. Nie można pominąć również faktu, że ceny za 1m2 maleją wraz z powierzchnią ogrodu. Dla przykładu: powierzchnia 800 m2 to koszt rzędu 15 zł/m2, natomiast 2000 m2 to już 8 zł/m2.
Warto zaznaczyć, że bardzo często firmy branżowe prowadzą bezpłatne wyceny, chcąc profesjonalnie ocenić wymagane nakłady finansowe.
Automatyczne systemy nawadniania ogrodów to przydatne rozwiązanie, promowane nie tylko przez architektów krajobrazu, ale i ekologów. Tereny zielone mają zapewnione optymalne nawodnienie.
