- 1/2
- Następne
Ogromna liczba odmian, dostępnych w sprzedaży, czyni z żywotników drzewka uniwersalne. Duże okazy będą pięknie wyglądały jako solitery, tuje karłowe sadzi się na skalniakach i obwódkach, większość odmian nadaje się też na żywopłoty. Te mało wymagające, wytrzymałe na mrozy drzewa przyjmą się w każdym ogrodzie, jeśli tylko ogrodnik podejmie właściwą decyzję, kiedy sadzić tuje.
Sadzonki balotowane
Termin sadzenia żywotnika zależy przede wszystkim od rodzaju sadzonki. Balot to drzewko o bryle korzeniowej owiniętej workiem jutowym, plecionką ze słomy albo plastikową siatką. Zaletą takiego okazu jest możliwość obejrzenia jego bryły korzeniowej, która powinna być zwarta i nieprzesuszona – jeśli osypuje się z niej ziemia, sadzonka może się nie przyjąć. Pamiętajmy również, że nie warto kupować tuj o bryłach korzeniowych nieproporcjonalnie małych w stosunku do części nadziemnych, ponieważ takie drzewka często marnieją.
Wadą zakupu żywotnika balotowanego jest ograniczenie terminu sadzenia. Baloty przenosi się do gruntu w stanie spoczynku, a więc od września do końca października oraz od marca do kwietnia. Jeśli nie możemy posadzić naszej tui od razu po zakupie, należy zadołować ją na zimę. W tym celu wykopujemy dołek o głębokości i szerokości 30-50 cm i umieszczamy w nim drzewo. Przechylamy je tak, by jego pień stworzył kąt ostry z krawędzią dołu, i zasypujemy jego korzenie lekkim podłożem, po czym przykrywamy grubą warstwą suchych liści.
Sadzonki w doniczkach
Tuje sprzedawane w doniczkach są droższe niż baloty, ale nabywając taki okaz mamy pewność, że jego bryła korzeniowa jest w dobrym stanie, możemy więc sadzić go przez cały okres wegetacji. Warto jednak przed zakupem obejrzeć spód doniczki – jeśli korzenie przerastają przez otwory w jej dnie, drzewko zostało przesuszone. Pamiętajmy też, że młode żywotniki są mało odporne na niedobory wody i posadzone późną wiosną bądź latem będą wymagały bardzo obfitego podlewania.
Uwaga: jeśli oglądane przez nas drzewko jest pozbawione cienkich korzeni, a w bryle korzeniowej widać białe, nacięte fragmenty grubszych korzeni, wstrzymajmy się z zakupem. Taki okaz został przesadzony do doniczki ze szkółki, zatem jego korzenie są zredukowane. Jeśli już nabyliśmy takie drzewko, sadzimy je w takim samym terminie, jak okaz balotowany.
Przygotowanie podłoża
Pojemność wodną gleby można poprawić, dodając do niej kompost lub dobrze rozłożony obornik. Podłoże nie powinno być jednak zbite i zlewne – ciężką glebę wzbogacamy o drenaż i rozluźniamy torfem bądź ziemią próchniczną. Podczas tych zabiegów przekopujemy przyszłe stanowisko naszego żywotnika na głębokość 50-100 cm, w zależności od odmiany i wieku drzewka, które planujemy posadzić. Pracę tę należy wykonać nie później niż na miesiąc przed sadzeniem, żeby ziemia zdążyła dobrze osiąść. Sadzonka powinna bowiem znaleźć się na takiej głębokości, by powierzchnia jej bryły korzeniowej była na równym poziomie z powierzchnią podłoża. czytaj dalej...
