Najgroźniejsze szkodniki róż - przegląd, objawy i zwalczanie

Jesteś tutaj:

Najgroźniejsze szkodniki róż - przegląd, objawy i zwalczanie

3,5/5 (228 ocen)

Róże to rośliny wyjątkowo piękne i atrakcyjne, ale też bardzo delikatne i wymagające. Ich uprawa jest zadaniem trudnym i wymagającym wykonywania wielu zabiegów pielęgnacyjnych. Jednym z ważniejszych zadań w uprawie róż, jest ich ochrona przed szkodnikami, gdyż te wrażliwe rośliny często padają ofiarą mszyc, gąsienic i innych owadów. Zanim jednak podejmiemy walkę ze szkodnikami, powinniśmy je poznać i dowiedzieć się, które mogą stanowić dla róż najpoważniejsze zagrożenie i jak wyglądają wyrządzane przez nie szkody. W ochronie roślin możemy się także wspomóc licznymi preparatami chemicznymi, wybranymi z aktualnego rejestru MRiRW. Poniżej dowiesz się, jak rozpoznać i zwalczać najgroźniejsze szkodniki róż.

 

Mszyce – to niezwykle uniwersalne i pospolite szkodniki, atakujące wiele roślin uprawnych i ozdobnych, w tym także róże. Na krzewach różanych pojawiają już wczesną wiosną, rozpoczynając żerowanie na miękkich i soczystych tankach. Pluskwiaki bardzo szybko powiększają swoją kolonię i atakują coraz więcej zielonych części rośliny. Gatunkiem najczęściej występującym na różach jest dwudomowa mszyca różano-szczeciowa (Macrosiphum rosae). Dorosłe owady mogą być uskrzydlone oraz bezskrzydłe i mogą mieć zieloną lub czerwoną barwę ciała. Ich skupiska można znaleźć na liściach, młodych pędach, pąkach i szypułkach kwiatowych oraz na ogonkach liściowych. Silnie zaatakowane liście mocno się skręcają, natomiast pąki kwiatowe nie rozwijają kwiatów lub wydają kwiaty małe i zdeformowane. W czasie żerowania, mszyce wysysają z roślin soki, powodując osłabienie krzewów. Porażone rośliny słabiej kwitną i stają się bardziej wrażliwe na niskie temperatury oraz podatne na zagrożenia ze strony chorób. Głównym żywicielem mszycy różano-szczeciowej jest róża, ale owady rozwijają się też na roślinach z rodziny szczeciowatych (min. szczeć, drakiew), dlatego należy uprawiać róże z dla od tych gatunków oraz niszczyć wokół krzewów wszystkie chwasty, głównie należące do tej właśnie rodziny.

W ograniczeniu liczebności mszycy pomaga też usuwanie i niszczenie najsilniej porażonych przez owady pędów. W walce z mszycą pomogą także liczne preparaty ochrony chemicznej jak np. ABC na mszyce AL., Afizol AE, Agria - Deltametryna 2,5 EC, Calypso 0,015 AL., Danadim Progress 400 EC, Danadim Progress 400 EC, Decis 2,5 EC, Floris AE, Greenfly-Gun AE, Obsydian 01 AL, Parcan AE, Pirimix Nowy AE, Polysect długo działający 005 SL, Polysect Ultra Hobby AL., Rogor 400 EC. W szklarniach i pod osłonami, róże może też zaatakować groźna mszyca smugowa (Macrosiphum euphorbiae), która nie tylko osłabia rośliny wysysaniem soków, ale też może na nie przenosić choroby wirusowe. Do zwalczania szkodnika polecane są obecnie takie preparaty jak: Confidor 200 SL, Imidor 200 SL, Kogan 200 SL, Kohinor 200 SL.

Mszyce na różach

Mszyce na różach

 

Skoczek różany (Edwardsiana rosae) – to wyjątkowo charakterystyczny szkodnik, którego owad dorosły jest niewielkim pluskwiakiem (ok. 3-4 mm. dł.), posiadającym dwie pary wydłużonych, białych skrzydeł. Owady rozpoczynają żerowanie wczesną wiosną, zasiedlając spodnią stronę blaszki liściowej liści róż oraz liście innych gatunków z rodziny różowatych (np. maliny, jarzęby, głogi). Podczas żerowania wysysają z roślin soki, doprowadzając w ten sposób do ich osłabienia. O obecności skoczków, świadczą drobne, marmurkowe, biało-kremowe przebarwienia, widoczne na wierzchniej stornie blaszki liściowej. Przy poruszeniu rośliny lub podwinięciu liścia, owady błyskawicznie przeskakują w inne miejsca lub masowo wzbijają się w powietrze. Ponieważ jaja owadów zimują na pędach, ich wycinanie wczesną wiosną, pozwala w znacznym stopniu ograniczyć liczebność szkodnika. Jeśli jednak inwazja skoczka jest duża, można zastosować jeden z chemicznych preparatów ochrony roślin np.: Agria - Deltametryna 2,5 EC, Decis 2,5 EC, Decis Mega 50 EW, Delta 50 EW, Khoisan 25 EC. Warto pamiętać, że wiele środków przeznaczonych do niszczenia skoczków, niszczy także mszycę różano-szczeciową.

Przędziorek chmielowiec (Tetranychus urticae) – to jeden z groźniejszych i trudniejszych do zwalczenia szkodników. Gatunek atakuje wiele roślin ozdobnych oraz uprawnych i często spotykany jest także na róży. Początkowym objawem żerowania tego miniaturowego pajęczaka, są bardzo drobne, okrągłe plamki, widoczne na wierzchniej stronie blaszki liściowej. Z czasem plamki stają się coraz liczniejsze, a na spodniej stronie liścia można dostrzec liczne, maleńkie, czerwonawe lub żółto-zielone roztocza (barwa uzależniona od pory roku), osnute nitkami delikatnej przędzy. Przy silnym porażeniu, liście bledną, żółkną i przedwcześnie opadają, osłabiając roślinę i doprowadzając do zahamowania wzrostu i rozwoju kwiatów. Wystąpieniu szkodników sprzyja ciepłe i suche lato. W ograniczeniu liczebności przędziorka, pomaga grabienie i niszczenie opadłych liści, w których zimują dorosłe owady. Przy silnej inwazji można też wykorzystać jeden z preparatów chemicznej ochrony roślin np.: Acaramik 018 EC, Agro Abamektyna 018 EC, Envidor 240 SC, Floramite 240 SC, Forteca - Pro 018 EC, Mektyn - Pro 1,8 EC, Magus 200 SC, Spruzit Koncentrat na Szkodniki EC, Spruzit spray na szkodniki AL. Środki należy jednak stosować zamiennie, gdyż przędziorki mają niezwykłą zdolność do uodparniania się na jeden rodzaj substancji czynnej, zawartej w preparacie, który stosujemy zbyt często.

 

Nimułka różana (Blennocampa phyllocolpa) – szkodnik to mała, czarna, wysmukła błonkówka, która od maja do lipca składa jaja na liściach róży. Zaatakowane liście zwijają się wzdłuż nerwów głównych, a we wnętrzu zwiniętej blaszki liściowej widoczne są małe, jasnozielone gąsienice z ciemną główką, które odżywiają się liśćmi, na których żerują. Okres ich żerowania trwa ok. 6 tygodni, po czym gąsienice przepoczwarzają się i rozpoczynają życie jako drugie pokolenie owadów dorosłych (VIII - IX). Gąsienice wylęgające się ze złożonych przez nie jaj, zimują w glebie, dając wiosną początek nowemu pokoleniu szkodnika. W ograniczeniu liczebności nimułki, pomoże ścinanie i niszczenie wszystkich liści, z żerującymi na nich gąsienicami. Zabieg jest najskuteczniejszy w przypadku pierwszego pokolenia owadów, gdyż już na wczesnym etapie pozwala zniszczyć wiele gąsienic, które nie zdążą się przepoczwarzyć i wydać drugiego pokolenia. Jeśli mimo zabiegów profilaktycznych inwazja nimułki jest duża, można też skorzystać z odpowiednich preparatów ochrony roślin np.: Decis AL. czytaj dalej...

Koniecznie zobacz