- 1/3
- Następne
Wykorzystując nietolerancję zwierzęcia na niektóre zapachy, warto również posadzić na obrzeżach trawnika rośliny, które kret będzie omijał z daleka np. aksamitkę, bazylię, komosę lub wilczomlecz. Mocniejszy efekt zapachowy uzyskamy spryskując kretowiska aromatycznymi olejkami (np. lawendowym, bazyliowym) lub umieszczając w otworach wlotowych do korytarzy kawałki materiału nasączone olejkami eterycznymi, naftą, benzyną ekstrakcyjną, rozpuszczalnikiem do farb lub olejem napędowym. Podobnie zadziała wlana do nory gnojówka, wykonana na bazie czosnku, wrotyczu i liści czarnego bzu. Na trawniku możemy też zastosować gotowy preparat na bazie oleju rycynowego i palmowego („Pożegnanie z kretem”), który pokrywa ofiary kreta powłoką, powodującą u drapieżnika niestrawność. Kiedy kret raz zje taki szkodliwy posiłek, nie będzie już chciał dalej żerować na danym terenie.
Wyłapywanie – to kolejny sposób na pozbycie się kreta z ogrodu. Zwierzę zwabione i złapane w specjalnie dla niego przygotowaną pułapkę, można wynieść na pobliską łąkę lub do lasu, gdzie będzie miało znacznie lepsze warunki do życia niż w naszym ogrodzie.
Profilaktyka - pojawianiu się kretowisk na trawniku możemy przeciwdziałać jeszcze na inne sposoby. Najlepszą metodą, możliwą jednak do zastosowania jedynie na etapie zakładania murawy, jest rozłożenie na terenie przyszłego trawnika gęstej siatki (na głębokości ok. 5-10 cm.). Siatka uniemożliwi zwierzętom wydostanie się na powietrznię ziemi, przez co nie będą miały możliwości usypania w tym miejscu kopca. Trudniej jest zaradzić kretowiskom na istniejącym już trawniku. Wtedy pozostaje jedynie wkopanie w ziemię siatki wzdłuż ogrodzenia lub na obrzeżach trawnika (na głębokość ok. 0,5m.), co utrudni przedostanie się kretom do ogrodu lub pod murawę.
Wartościowa ziemia z kretowiska
Kiedy w ogrodzie mamy już kopce, warto wykorzystać je do własnych celów. Ziemia, z której są usypane, pochodzi z głębszych warstw podłoża i zwykle jest bardzo żyzna, dlatego można ją użyć do wzbogacenia gleby pod roślinami lub przenieść na kompostownik. Poza tym krety nie lubią, jeśli ich wejścia do norek pozbawione są ochrony i przenoszą się w inne miejsca.
Katarzyna Józefowicz
